FRIDAY I'M IN LOVE

Ostatnie 2 dni były dla mnie dosyć trudne. Mimo, że do ferii wciąż jest jeszcze 2 tygodnie to szkoła mnie pochłonęła, a głownie zaliczenia i poprawy - ale udało się, wszystko już za mną ;) A jeśli chodzi o ferie zimowe, to już nie mogę się ich doczekać ! Chciałabym już zobaczyć prawdziwy śnieg, założyć kask na głowę i ruszyć z deską na austryjackie (w tym roku) stoki. Ciągle powtarzam sobie: dwa tygodnie, dwa tygodnie, dwa tygodnie ;)

These two past days were kinds difficult for me. It's the end of the semester in my school and I had to make sure my grades are okey, it was hard but now I'm finally over and all I can think of is my winter holidays! I wish I could already pack all of my things into my suitcase, see the real snow and go snowboarding in Austria. U keep on telling myself: only two weeks to go, two weeks to go ;)

 (Płaszcz/Coat - H&M, Torebka/Bag - etorebka.pl, Sweterek/Pullover - H&M, Buty/Shoes - Deichaman)

Jeśli chodzi o mój outfit mogłabym go nazwać moim codziennym 'mundurkiem' Noszę dużo czerni ewentualnie z jakimś dodatkiem w neutralnym kolorze - białym, kremowym czy szarym. Czerń jest tak szykowna, że nie jestem w stanie jej odmówić. Zawsze poprawia moją samoocenę. A niżej sweterek, któy znalazłam w czwartek w H&M-ie, jest śliczny !

When it comes to my outfit, i guess I can call it my everyday unform. I wear black almost everyday, soemtimes with different neutral colors like white, nude or grey. Black is so chic-there's no way I could say 'no' to it. It always improves my mood. Down, you can see a pullover I bought in H&M, it's so cute !